Wiosna w środku lata? Czemu nie!

Cześć! To 1 stylizacja na tym blogu. Dzisiaj do mojej szafy zawitała żółta torebka wybrana przez moją mamę i klapki z kwiatkami, których ostatecznie nie dostałam, gdyż są za małe :( Obydwie rzeczy są z firmy Atmosphere :) Od razu natchnęło mnie na zrobienie letniego (ale dzięki kwiatom wydaje się trochę wiosenny) outfitu. Siostra nie pożyczyła mi lustrzanki (a to jędza ;/ xd) i przepraszam w związku z tym za jakość, ale co tam! Dołączyłam też filmik. No cóż, czas nie pozwolił mi iść gdzieś na zdjęcia (w pt 40-stka mamy (: ) więc "sesja" odbyła się na balkonie ^.^ Enjoy!
PS Dołączyłam foto książki, którą ostatnio czytam, a mianowicie "Sekretny język dziewczyn" - szczerze powiedziawszy zapowiadała się lepiej (; ale jest spoko, mogłoby się więcej dziać. Zamierzać przeczytać jeszcze "Pamiętnik nastolatki", bo podobno fajne ^^ jak czytał ktoś to proszę o opinię :* baj.

 

mogłam was mieć...:( ale jesteście za małe ;<

 

 Opaska - Atmosphere (PENNEYS)

Sukienka - Girls (dostałam z Ameryki, więc nw jaki sklep, tylko przeczytałam metkę :P)

kolczyki - cropp

torba - atmosphere

buty - badura (pomarańczowe+są mamy)